oddałam się...

...jesieni kompletnie z jej plusami i minusami...

transfer na gesso, całość "kolorowana" disstresami i kredkami akwarelowymi

a tu moje ostatnie szaleństwo zakupowe, oj będzie się działo....:)))

próby, próby...

Kolejna odsłona transferów, tym razem sprawdzałam na talerzu:) Ciężko, ale możliwe. Problemem była za mała chropowatość, ale myślę, że jak trochę potrenuję będzie lepiej.

Materiały: talerz, serwetki, guziki, stemple, sznurek, wydruk na laserze, gesso, medium do akryli. Tekst- fragment "W żółtych płomieniach liści" A Osieckiej.

bez snu

Wynik wpatrywania się w niebo podczas kolejnej bezsennej nocy...

Bez transferu;), gesso, akryle, stemple i pastele...

kolejne...

.. zmagania z warsztatem, tym razem próba zrobienia transferu na transfer- da się:) Pierwsza warstwa robiona na gesso, druga na medium akrylowym. Tło: strony ze starej książki, przesmarowane gesso, stemplowane i pociągnięte pastelami.

z pozdrowieniami dla mojej Przyjaciółki, która nigdy nie wie gdzie ma telefon:)

...i dla jednej Osoby, z którą miałam się spotkać... znów pozostały rozmowy w mojej głowie...

nie z tej epoki

A to prezent dla pewnej Pani, która naprawdę nie pasuje do naszych czasów, cudownie opowiada i pisze, i tak jak ja męczy się głupotą ludzką D. uwielbiam Twoje poczucie humoru, no i ... nalewki:)

Od strony technicznej: transfer, wycinaki;) z laserówki, embossing na gorąco(napis)

jest...

...już drugi numer "Archipelagu", a w nim kolejne ilustracje robione przeze mnie.

Żeby się dowiedzieć o co chodzi Andersenowi odsyłam do przeczytania magazynu...

gniew...

...i chyba nic więcej mówić nie trzeba...

gesso na spód, transfer na farbie akrylowej, na tle trochę gesso na wierzchu, wydruk z laserówki, stemple plus obramówka "pilotem"(podobno po latach się nie odbarwia)

i w zasadzie, to też można podciągnąć pod "czerwony balonik"