mgła, liście...i transfery

temat z 85 słoika na myśli, był pretekstem do spróbowania kolejnej wersji transferu, tym razem sprawdzałam jak się to robi na gazie. Dla tych, którzy mieli skojarzenia alkoholowe- nie, nie to miałam na myśli, tylko zwykły opatrunek:-) Gazę przytwierdziłam do tekturki na gesso, następnie, na kolejnej warstwie tego samego medium zrobiłam transfer z gazety, dla mnie efekt mocno zadowalający

trochę gorzej poszło z transferm na liściach, ani aceton, ani gel medium się nie sprawdza, ale nie poddaję się, dzisiaj siadam do kolejnych prób...