poniedziałek, 29 grudnia 2008

Prezenty


Na pierwszy rzut, to co dostało się mnie:)



Od męża muzyka i wymarzona przeze mnie książka, tym bardziej jestem wdzięczna, bo On zupełnie nie rozumie, czym ja się mogę podniecać:)


Od siostry M. brasoleta, ech, fajnie, że ktoś słucha i pamięta:); w tle opakowanie jej produkcji!


Wspaniała, własnoręcznie wykonana brocha: guziki i korek od siostry E.


I na koniec jagodowo- jeżynowy deser- komplecik od siostry A. (także wyrób domowy:)
I jak tu nie kochać rodziny...
Jutro - moje dla nich:)

Brak komentarzy:

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails