Wiem, mówiłam,że więcej okruszków nie będzie, ale to wciąga!!!
Oprócz wiadomych wydruków wykorzystałam opakowanie po czekoladkach, resztki po nieudanym transferze i jako tło kartkę z kalendarza, która służyła jako podkładka do rozrabiania farby...
...i już nie mówię, że to koniec:)
5 komentarzy:
podjada się czekoladki przy pracy ?
zachwycasz mnie.
mnie też zachwycasz , i w dowód uznania przyznałam Ci blogowy znaczek, zjaw się proszę po odbiór na moim blogu :}
nie lubię porządków..:)))ale Twoje to co innego:))świetnie:))
Guriano, a jak ja nie lubię sprzątać
stąd te czekoladki Basiu;-)
Prześlij komentarz