niedziela, 16 maja 2010

dzień 11, 12, 13, 14, 15

Kolejna "zbiorówka" . Całość jest wynikiem mojego wyjazdu, kolejność powstawania prac odwrotna do kolejności wstawiania. Zeszyt powyżej zabrałam ze sobą i powstawał aż trzy dni, zaczęłam od tła kredkami akwarelowymi i czekałam aż mnie natchnie i zdarzyły mi się aż dwa natchnienia! Pierwsze to fragment folderu z Janowca, to światło i kolory to był początek... Ale najważniejsze wydarzyło się dzień później po mojej wizycie w Kozłówce. Tam w cudownych wnętrzach byli Oni- Konstanty i Aniela Zamoyscy, których życie próbowałam odczytać z ich twarzy...

Sówki mieszkały po sąsiedzku...

Ciąg dalszy Kazimierskich dachów, już bez sówek:)

Nałęczów...

3 komentarze:

Martyna pisze...

Zdjęcie z sówkami tak fantastyczne, że aż nierealne! Cudo!

druga szesnaście pisze...

czy nie zabrakło jednego zdjęcia?

czy uwierzysz mi, że tydzień temu byłam w kozłówce?
po prostu mam dreszcze.

Guriana pisze...

suuuper natchnienia!!:)))

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails