Transfer, fragment ze "Zwierciadła", kordonek, gesso i disstresy, a wszystko przez to cholerne zimno, które ostatnio panowało, na szczęście słońce wraca...
Wow, ależ Ty pomysłowa! Zwierciadło uwielbiam, ale zawsze mi go szkoda pociachać, mam do niego wielki sentyment:) Musiałabym chyba po dwa egzemplarze kupować, żeby móc je twórczo wykorzystać;)
10 komentarzy:
Jak zawsze rewelacja!Dla mnie jesteś prawdziwą artystką.Kompozycja,symbolika,przesłanie,pięknie.
Czyste piękno!
Smakowity owoc, bardzo smakowity! Ale może jeszcze nie mówmy o zimie, bo ją wywołamy, brrrr...
Wow, ależ Ty pomysłowa! Zwierciadło uwielbiam, ale zawsze mi go szkoda pociachać, mam do niego wielki sentyment:) Musiałabym chyba po dwa egzemplarze kupować, żeby móc je twórczo wykorzystać;)
jak ja czekam na twoje owoce...
zimnu mówimy nie. idziemy zbierać liście!
nieziemsko trwasz...wiesz?
Piękny ten owoc. To tło, i ten kordonkowy "kokon".
Niech ta nadchodząca zima wyda wiele takich owoców.
niedługo wszyscy się zakokonimy przed zimnem... dobrze, jesli tylko przed nim trzeba. Bardzo wymowne.
You have a very special talent with your text and images, love this!
bardzo dobre, jak większość Twoich prac (nadrobiłam oglądanie)
btw: znam to trwanie
Prześlij komentarz