.. zmagania z warsztatem, tym razem próba zrobienia transferu na transfer- da się:) Pierwsza warstwa robiona na gesso, druga na medium akrylowym. Tło: strony ze starej książki, przesmarowane gesso, stemplowane i pociągnięte pastelami.
z pozdrowieniami dla mojej Przyjaciółki, która nigdy nie wie gdzie ma telefon:)
...i dla jednej Osoby, z którą miałam się spotkać... znów pozostały rozmowy w mojej głowie...
6 komentarzy:
och te transfery!
ja też.
i żebyś wiedziała, że to pomaga.
transfer na transferze? muszę się odważyć.
Piękna praca i świetny tekst.pacaler
P.S. to dziwne słowo to hasło do weryfikacji - nie wiem co tam robi ;)))))))))))
a wiesz Kardamonowa, że chodzi za mną pomysł zinterpretowania i zilustrowania haseł do weryfikacji, "pacaler" może być pierwsze :)
cudnie to zobrazowałaś!!:))
Prześlij komentarz